Przyszłość i perspektywy robotyki przemysłowej

Branża robotyki przemysłowej podlega nieustannemu rozwojowi, który z każdym rokiem jest coraz szybszy. Stosowanie automatów i maszyn w fabrykach sprawia, że zadania, które jeszcze niedawno wykonywali zatrudnieni w różnego rodzaju zakładach pracownicy, przejmują nowoczesne sprzęty. Z jednej strony pozwala to na zwiększenie efektywności wykonywanej pracy, a z drugiej strony odciąża pracowników, którzy dzięki maszynom nie muszą zajmować się zbyt męczącymi lub niebezpiecznymi zadaniami. Czy roboty całkowicie zastąpią człowieka? Jaka jest przyszłość i perspektywy robotyki przemysłowej?

Aby zrozumieć złożoność zjawiska, jakim jest rozwój robotyki przemysłowej, trzeba uświadomić sobie, że składa się nań wiele procesów. Procesy te powiązane są naturalnie z poszczególnymi typami przemysłu. Robotyka przemysłowa to niezwykle szeroka dziedzina, w zakres której wchodzą rozwiązania stosowane w bardzo wielu branżach. I tak można wyróżnić, chociażby przemysł maszynowy, motoryzacyjny, metalowy i spożywczy. Rozwój robotyki wygląda nieco inaczej w każdym z typów przemysłu. Mimo że mogłoby się wydawać, że robotyka ma największe perspektywy i najlepszą przyszłość przede wszystkim w gałęziach „cięższego” przemysłu, takiego jak przemysł samochodowy, gdzie konieczne jest zmaganie się z masywnymi częściami, to w istocie na rozwoju automatyki korzystają obecnie właściwie wszystkie branże. Na przykład w przemyśle spożywczym stosowanie robotów pozwala w znacznym stopniu poprawić bezpieczeństwo i higienę pracy.

Robotyka przemysłowa a ludzie

Jak natomiast wygląda przyszłość robotyki przemysłowej w kontekście pracy ludzi? W obecnym momencie niemożliwe jest jeszcze przejście na całkowitą automatyzację. Mimo że maszyny wykonują większość zadań o charakterze powtarzalnym i zgodnym z określonymi procedurami, to nie nadają się jeszcze do bardziej kreatywnych działań. W dodatku potrzebują także opieki specjalisty, który w razie ewentualnej awarii będzie potrafił zdiagnozować i naprawić maszynę. Jeśli chodzi o tę sferę, dąży się dziś raczej nie do tego, żeby całkowicie automatyzować produkcję, tylko do tego, żeby synchronizować pracę i umiejętności robotów z pracą i umiejętnościami ludzi.